Walentynki

 

Walentynki po polsku - Mariusz Parlicki

Jeszcze człowiek na dobre nie rozebrał choinki
I kredytu nie spłacił za święta,
A tu co? w kalendarzu napis jest „Walentynki”,
Więc mnie miłość dziś musi opętać.
*
W telewizji pan premier mówi mi że mnie kocha,
A ja wierzę mu, chociaż to lipa,
Czytam jakiś romansik, by od serca po szlochać.
Miłość szerzy się dzisiaj jak grypa.
*
Już w markecie kupiłem serce krwisto-czerwone
Tak tandetne i drogie aż boli
Ale przecież czymś muszę obdarować mą żonę
Bym mógł z nią pofiglować do woli.
Z radia sączy się Villas, świece stoją na stole,
W mikrofali już pizza się grzeje…
Muszę radio pogłośnić, bo za ścianą mój sąsiad
Już na dobre z sąsiadką szaleje.
*
Po co Dzień Zakochanych ktoś wymyślił? – rozmyślam
I już wiem… żeby lepiej się żyło.
Gdy się chorzy źle czują, a lekarze strajkują
Może tylko uleczyć ich miłość....

Mariusz Parlicki - prosto z Krakowa


Krakowski poeta, prozaik, satyryk, autor tekstów piosenek; filolog polski - teatrolog, doktor nauk humanistycznych Uniwersytetu Jagiellonskiego; autor szesciu tomów poetyckich, wspólautor kilkunastu almanachów i antologii; stypendysta Miasta Krakowa w dziedzinie literatury z 1996 r., w latach dziewiecdziesiatych czlonek ZLP.
Od 2003 autor tekstów piosenek i wierszy do corocznego widowiska satyrycznego z udzialem znanych polityków pt. "Reality Shopka Szol" w Teatrze Groteska w Krakowie. Za dzialalnosc literacka odznaczony Odznaka Honorowa Zasluzony dla Kultury Polskiej i Srebrna Odznaka Honorowa Województwa Malopolskiego - Krzyzem Malopolski.
.

 

Share to Workplace Facebook


Search this site  Search Archiwum